Quantcast
Channel: Z notatnika przyrodnika - muzealnika
Viewing all 150 articles
Browse latest View live

Szablak żółty Sympetrum flaveolum - rzadko wykrywany czy ginący?

$
0
0
samiec szablaka żółtego
W trakcie inwentaryzacji ważek 17 września 2015 r. na obszarze Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski udało nam się znaleźć nasze pierwsze potencjalne stanowisko rozrodu szablaka żółtego Sympetrum flaveolum. Gatunek obserwowaliśmy w południowej części zbiornika retencyjnego. Około 17 terytorialnych samców przebywało na porośniętej turzycami części zalewowej zbiornika. Obszar ten, szczególnie w okresie letnim, podlega częściowemu podsuszeniu. Od jesieni do późnej wiosny zalany jest zwykle z powodu spiętrzenia wody w zbiorniku. Przeganiające się nawzajem samce szablaków żółtych najchętniej zajmowały terytoria na stratowanej przez dziki, skąpo porośniętej roślinnością ziemi. Spłoszone odlatywały niskim "nerwowym" lotem w poszukiwaniu kolejnego dogodnego do obserwacji terytorium miejsca. Udało nam się zaobserwować dwa tandemy, które "zaczepiane" przez inne samce odleciały w pobliskie turzycowisko. Gatunek okazał się bardzo trudny do fotografowania, samce były bardzo płochliwe i uciekały przy każdej próbie zbliżenia się do nich. Na stanowisku tym obserwowaliśmy również bardzo duże ilości szablaka południowego Sympetrum meridionale.
Szablak żółty występuje przede wszystkim w drobnych ciepłych astatycznych wodach od rowów po stawy (Bernard i in. 2009). Na obszarze województwa opolskiego po raz pierwszy wykazany został przez Dreschera (1928). Od roku 1990 odnotowany został na Opolszczyźnie w 12 kwadratach UTM (Kuńka i in. 2008, Bernard i in. 2009, Zabłocki i Wolny 2012). Jak piszą autorzy Atlasu ważek Polski (Bernard i in. 2009) gatunek jest szeroko rozpowszechniony i pospolity, szczególnie na wschodzie kraju. Mimo tego, że obserwacje ważek na terenie woj. opolskiego prowadzimy już od 2007 roku, na gatunek ten natrafiliśmy zaledwie raz - jednego samca obserwowaliśmy 24.08.2010 r. na terenie Muzeum Wsi Opolskiej. Jedną samicę na łące koło Gogolina sfotografowała także nasza koleżanka Monika Pastrykiewicz (23.08.2009) (Zabłocki i Wolny 2012). W woj. śląskim w odniesieniu do okresu historycznego odnotowano 60% spadek częstości notowań tego gatunku (Miszta 2010). Czy w świetle tych faktów opis gatunku z Atlasu... (Bernard i in. 2009) nie wydaje się zatem zbyt optymistyczny? Być może zanik gatunku ma charakter tylko lokalny, jednak bardziej prawdopodobne jest to, że mamy do czynienia z faktycznym wymieraniem szablaka żółtego, przynajmniej na niektórych obszarach kraju. W Niemczech na terenach graniczących z Polską, takich jak Saksonia czy Brandenburgia, ważka ta została uznana za narażoną na wyginięcie (Ott i Piper 1998, Mauersberger i in. 2000, Günther i in. 2006). Z tego też powodu należy zwracać szczególną uwagę na ten gatunek, przede wszystkim ważne są obserwacje wskazujące potencjalne miejsca jego rozrodu.

Stanowisko
* Zbiornik Otmuchowski, UTM: XR49, 50°27′31″N, 17°04′58″E
17.09.2015: ok. 17♂♂, 2♀♀, tand.
 
Literatura 
Bernard R., Buczyński P., Tończyk G., Wendzonka J. 2009. Atlas rozmieszczenia ważek (Odonata) w Polsce. Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań, ss. 256.

Drescher E. 1928. Das Gebiet Ellgut-Kreis Grottkau O/S, Flora und Fauna des Wassers. Wissenschaftliche Sonderbeilage zum 39. Bericht der Wissenschaftlichen Gesellschaft Philomathie in Neisse, 39, Sonderbeilage: 46–48.
Günther A., Olias M., Brockhaus T. 2006. Rote Liste Libellen Sachsen. Naturschutz und Landschaftspflege, ss. 20. 
Kuńka A., Hebda G., Łęgowski D., Świerad R. 2008. Faunistical data on selected dragonflies (Insecta: Odonata) in the Opole Province (Southwest Poland). Opole Scientific Society Naturae Journal, 41: 101–105. 
Mauersberger R., Beutler H., Donath H., Jahn P. 2000. Artenliste und Rote Liste der Libellen (Odonata) des Landes Brandenburg. Beilage zu Naturschutz und Landschaftspflege in Branderburg, 9 (4): 1–24.
Miszta A. 2010. Czerwona lista ważek województwa śląskiego – stan na rok 2010. Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska, Katowice, ss. 40.
Ott J., Piper W. 1998. Rote Liste der Libellen (Odonata). W: Rote Liste gefährdeter Tiere Deutschlands. Hrsg. M. Binot, R. Bless, P. Boye, H. Gruttke, P. Pretscher, Bundesamt für Naturschutz, Schriftenreihe für Landschaftspflege und Naturschutz, 55: 260–263.
Zabłocki P., Wolny M. 2012. Materiały do poznania niektórych chronionych, rzadkich i interesujących ważek (Insecta: Odonata) Śląska. Opolski Rocznik Muzealny, 19: 9–48.














Pałątka południowa Lestes barbarus

$
0
0
Dzięki informacjom od Moniki Lisowskiej, członkini fejsbukowej grupy "Ważki w Polsce", mieliśmy ostatnio okazję do spotkania z nieczęsto przez nas widywaną pałątką południową Lestes barbarus. Mimo bardzo wietrznej pogody na wskazanym stanowisku udało nam się wypatrzeć kilkanaście osobników tego gatunku i wykonać dokumentację fotograficzną. Ważki przebywały w obrębie całkiem wyschniętego naturalnego zbiornika w międzywalu rzeki Stobrawy, na południe od miejscowości Stobrawa (21-22.09.2015, UTM: XS83). Z powodu silnego wiatru pałątki ukrywały się wsród roślinności, tylko od czasu do czasu samce wylatywały na otwartą przestrzeń w poszukiwaniu samic...

samiec pałątki południowej Lestes barbarus
samiec
samiec
samiec
samiec
samiec
samiec
samiec
samica

I pokazał nam jęzor... Zaskroniec Natrix natrix

Pałątka zielona Chalcolestes viridis

$
0
0
fotografia przedstawia samca pałątki zielonej Chalcolestes viridis; ważka tajest największym przedstawicielem krajowych pałątkowatych Lestiidae - długość jej ciała wynosi do 45 mm, a rozpiętość skrzydeł do 58 mm; występuje nad wszelkiego rodzaju wodami stojącymi i wolnopłynącymi (jak np. stawy hodowlane, starorzecza, zbiorniki powyrobiskowe lub inne pochodzenia antropogenicznego), o brzegach porośniętych roślinami, do których samice składają jaja; cechami charakterystycznymi gatunku są: jednobarwne jasne znamię skrzydłowe (pterostigma), wierzch ciała barwy zielonej lub miedzianej z metalicznym połyskiem bez niebieskich pól...
a także wzór w postaci ostrego ząbka na tułowiu, zlokalizowany po obu stronach na granicy części błyszczącej i matowej
odwłok samca jest wyraźnie cieńszy od samiczego i zakończony cęgowatymi przydatkami analnymi, służącymi do chwytania i przytrzymywania samicy w trakcie kopulacji i składania jaj
ten osobnik, o zdecydowanie grubszym i rozszerzonym na końcu odwłoku, jest oczywiście samicą
a tak wygląda koniec odwłoka samicy w zbliżeniu (na zdjęciu widoczne są walwy genitalne oraz pokładełko)
para w tandemie tuż przed kopulacją (samce, podobnie jak u wszystkich ważek równoskrzydłych Zygoptera, chwytają przydatkami analnymi samice za przedplecze)
po kopulacji, nadal złączone w tandemie, przystepują do składania jaj
jaja składane są zwykle do zdrewniałych pędów wierzb, olch i brzóz, zwieszających się nad lustrem wody
ta para już za moment przystąpi do złożenia jaj pod korę gałązki olchy
tu widać jak samica wbija pokładełko w zdrewniały pęd i składa jaja; po tej czynności pozostawia na gałązce charakterystyczny ślad po nakłuciach i umieszczeniu jaj pod korą
na tym zdjęciu inna para w trakcie "ovipozycji"
do pary z poprzedniego zdjęcia po chwili dołączył także inny tandem - widocznie miejsce na złożenie jaj było odpowiednie; czasem zdarza się, że na dogodnie położonych gałązkach zbierają się tuziny składających jaj par
a to już dowód na to, że pałątki zielone złożyły na tej gałązce jaja
kora w miejscach złożenia jaj jest lekko napuchnięta; tak umieszczone pod korą jaja zimują (mogą przetrwać temperatury sięgające nawet - 30⁰C ) i dopiero wiosną wylęgają się z nich nimfy; mierzą one wówczas ok. 2 mm dł.,  przeciskają się przez otworki powstałe podczas składania jaj i spadają wprost do wody, gdzie następuje ich dalszy rozwój larwalny
na zdjęciu dwa samce pałątki zielonej - po prawej osobnik żywy, który przysiadł  na olchowej gałązce tylko na chwilę, po lewej zaś osobnik martwy, który zakleszczył się odwłokiem o wyrastający z pędu pączek liściowy; z pozoru niegroźna dla ważki roślina, stała się dla niej pułapką bez wyjścia...

Mieszkaniec annogórskich bunkrów - nocek duży Myotis myotis

$
0
0
nocek duży Myotis myotis hibernujący w jednym z dwóch bunkrów (tuneli podziemnych) w Górze św. Anny, listopad 2009

ciemna plama w prawym dolnym rogu fotografii, to kolejny osobnik tego gatunku
hm, ciekawe, co mu się śni? :-)




jeden z dwóch bunkrów (podziemnych tuneli) znajdujących się nieopodal drogi z Góry św. Anny do Zdzieszowic - około 2 km od zabudowań miasta; bunkry te stanowią doskonałą kryjówkę dla nocków dużych, a także innych gatunków nietoperzy
bunkier z zewnątrz (2009); w 2013 roku wejścia do obu tuneli zostały zabezpieczone przez leśników z Nadleśnictwa Strzelce Opolskie specjalnymi drzwiami z otworami wlotowymi dla nietoperzy oraz kratami
z bunkrów jako miejsca schronienia korzystają także inne drobne ssaki; na zdjęciu myszarka leśna (zwana dawniej myszą leśną) Apodemus flavicollis, którą przydybaliśmy w tunelu w listopadzie 2009

Poszukiwanie "dobra narodowego" - szklarnika leśnego Cordulegaster boltonii, czyli sposób na świętowanie Dnia Niepodległości :-)

$
0
0
Na obserwacje latających ważek w pochmurną listopadową pogodę raczej nie ma co liczyć. Gdyby choć słońce pokazało się na chwilę, byłby cień szansy na jakiegoś szablaka późnego Sympetrum striolatum lub spóźnioną żagnicę siną Aeshna cyanea. Pogoda jednak dziś nas nie rozpieszczała. Postanowiliśmy więc przedłużyć sobie nieco ważkowy sezon i wykorzystać wolny dzień na poszukiwania kolejnych stanowisk szklarnika leśnego Cordulegaster boltonii. Tak powinni świętować Dzień Niepodległości miłośnicy ważek ;-). Wytypowaliśmy kilka cieków do sprawdzenia i ruszyliśmy w drogę. Niestety tegoroczne suche lato odbiło się na pomniejszych kanałach i rzeczkach. W kilku z nich zamiast wody zastaliśmy jedynie opadłe liście. Jeden z kontrolowanych cieków na szczęście okazał się na pierwszy rzut oka wielce obiecujący... Płynęła w nim woda i to raczej czysta, głębokość także odpowiednia, dno miejscami piaszczyste, lokalne wypłycenia. Serce zaczyna bić szybciej... Kilka zaczerpnięć czerpakiem i... Mamy kolejne stanowisko szklarnika leśnego na Opolszczyźnie, w całkiem nowym kwadracie UTM  - CA08 :-).


kontrolowany ciek był dość płytki - głębokości 10-15 (20) cm i znajdował się w podmokłym lesie
w wodzie znajdowało się dużo opadłych liści, przy brzegach dość gruba warstwa mułu i detrytusu, dlatego larwy szklarnika leśnego znajdowaliśmy na wypłyceniach w głównym nurcie - czyli w miejscach gdzie widać było piaszczyste dno, tylko lokalnie pokryte niewielką warstewką osadów
a oto i poszukiwani - różnej wielkości larwy szklarnika leśnego; jako że gatunek objęty jest ochroną, po wykonaniu dokumentacji fotograficznej wszystkie trafiły z powrotem do rzeczki
to miejsce wygląda obiecująco - piaszczyste wypłycenie sięgające do samego brzegu...
około metra linii brzegowej pod tym nawisem...
kryje same "wypasione" larweczki szklarnika leśnego - Dzień Niepodległości uczczony należycie !!! :-)

Herpetologiczne wspomnienia z wakacji w Albanii

$
0
0
Obcowanie z dziką przyrodą "oko w oko" dostarcza nam niezapomnianych wrażeń i wyzwala w nas różne emocje - najczęściej niepohamowaną radość i fascynację. Są one tym większe, jeśli napotkany obiekt przyrodniczy okazuje się dla nas gatunkiem nowym, którego dotąd nie mieliśmy okazji obserwować w naturze lub znamy go tylko z filmów i ilustracji książkowych. Tegoroczny urlop w Albanii sprawił, że nasze serca nie raz zabiły mocniej, bowiem mieliśmy okazję podziwiać, a nawet uwiecznić na fotografiach gatunki herpetofauny, które widzieliśmy po raz pierwszy w życiu oraz takie, które co prawda nie były dla nas obce, ale sposobność do ich obserwacji zdarza nam się niezwykle rzadko. 
Składamy serdeczne podziękowania panu Danielowi Jablonskiemu z Katedry Zoologii Uniwersytetu Komeńskiego w Bratysławie (Comenius University in Bratislava) za pomoc w weryfikacji poprawności oznaczeń gatunków płazów i gadów.

żaba jońska Pelophylax epeiroticus (12.08.2015, ruiny starożytnego miasta Butrint); gatunek endemiczny, zamieszkujący zachodnią Grecję, w tym wyspę Korfu, a także południową Albanię; tego pięknego płaza widzieliśmy po raz pierwszy w życiu
liczne osobniki żaby jońskiej obserwowaliśmy w tym oto miejscu (ruiny starożytnego miasta Butrint, zabytek archeologiczny)
płytkie zbiorniki wodne i kanały stanowią tu doskonałe miejsce do rozwoju i bytowania różnych gatunków płazów i wodno-lądowych gadów
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
żaba jońska Pelophylax epeiroticus
a to zaskroniec zwyczajny, ale innej niż w Polsce odmiany Natrix natrix persa
uchwycony w trakcie polowania na młode żaby jońskie
mieszkańcem ruin Butrintu jest też żółw błotny Emys orbicularis
a tu młody osobnik żółwia błotnego, którego udało się złapać do zdjęcia
żółwie błotne chętnie wygrzewają się na kamieniach i fragmentach murów starożytnego miasta; przybrudzona zaschniętym błotem skorupa stanowi doskonały kamuflaż tych gadów
były bardzo płochliwe - każdy nasz ruch sprawiał, że błyskawicznie szukały schronienia w wodzie
hop ...
pluuuuummmm i już ich nie było...
oprócz żółwi błotnych w jednym z akwenów parku archeologicznego udało nam się także wypatrzeć pospolitego w zachodniej Albanii żółwia strumieniowego Mauremys rivulata - dla nas był to gatunek nowy :-)
nie lada gratką była też obserwacja młodego osobnika łusecznicy wspaniałej Algyroides nigropunctatus - jaszczurki ze wschodnich wybrzeży Adriatyku
ponadto udało nam się zaobserwować także inne piękne jaszczurki - na zdjęciu okaz z grupy jaszczurek zielonych Lacerta viridis complex, spotkany 17.08.2015 w Sarandzie, na brzegu rzeki Bistrica
i jeszcze jeden Lacerta viridis complex, sfotografowany kilka metrów dalej
młodociany osobnik Lacerta viridis complex, obserwowany w krajobrazie rolniczym niedaleko Sarandy (17.08.2015)
a to jaszczurka z gatunku Podarcis tauricus, napotkana na pastwisku w pobliżu Sarandy, tego samego dnia, co poprzednia
prawie codziennie widywaliśmy też żółwie greckie Testudo hermanni; tego pięknego osobnika spotkaliśmy w krajobrazie rolniczym Sarandy, na brzegu rzeki Bistrica

Życzenia świąteczne :-)


Rozpoznawanie grubodzioba Coccothraustes coccothraustes (kolorowanka)

$
0
0
Czas pędzi nieubłaganie. Kolejny sezon, w którym proponujemy najmłodszym obserwację ptaków w przydomowych karmnikach już dawno rozpoczęty, a my mamy poważne opóźnienie z publikacją kolejnych kolorowanek... Dla osłody - jeden z najpiękniejszych krajowych łuszczaków :-).

Pozostałe opracowane przez nas kolorowanki przedstawiające gatunki ptaków, które można spotkać w przydomowych karmnikach znajdziecie tutaj: wróbel i mazurek; bogatka i modraszkaszarytka, sosnówka i czubatkadzwoniec i czyżzięba i jerszczygieł i gil.

Grubodziób Coccothraustes coccothraustes - gatunek wyraźnie większy od dzwońca, wróbla czy gila. Przy karmnikach pojawia się pojedynczo lub w małych grupach. Jego postawa i zachowanie sprawiają, że pozostali "stołówkowicze" z respektem ustępują mu miejsca. Posiada charakterystyczną krępą sylwetkę z dużą głową i nieproporcjonalnie potężnym dziobem, niezbyt długim ogonem i niewielkimi - jak na tę sylwetkę - skrzydłami. Plecy i barkówki są brunatne, spód ciała beżoworóżowy, wierzch głowy i policzki są w kolorze brązowopomarańczowym ciemniejącym ku tyłowi głowy. Całość podkreślona jest jasnoszarą barwą karku i boków szyi. Dziób okala wąski czarny pasek przechodzący w maskę i wydatny "śliniaczek". Z bliższej odległości można przyjrzeć się ciekawemu ubarwieniu ogona. Pokrywy nadogonowe i nasada środkowych sterówek są pomarańczowobrązowe, zewnętrzne sterówki są u nasady czarne i mają białe zakończenia. Dziób w okresie zimowym jest kremowy, ale już od wczesnej wiosny ciemnieje, by na okres godowy przybrać głęboko stalowografitową barwę. Niezwykle ciekawym elementem upierzenia  tego gatunku są fantazyjnie wycięte na kształt falistego wzoru końce wewnętrznych lotek pierwszorzędowych, które są dodatkowo lśniąco granatowe. Podobnie ubarwione są zewnętrzne chorągiewki lotek drugorzędowych, które u samic są jasnopopielate. Dobrze widoczną ozdobą skrzydeł grubodzioba, szczególnie w locie, są dwa jasne pasy - jeden na średnich i dużych pokrywach płynnie przechodzący od białej do brązowej barwy, drugi w postaci szerokiej białej pręgi znajdującej się na lotkach pierwszorzędowych. Samice, poza wspomnianym wcześniej szarym panelem na skrzydle, są znacznie mniej kontrastowo ubarwione.

zadanie dla najmłodszych KOLOROWANKA - wydrukuj i pokoloruj, ryc. P. Zabłocki

Zmasowany atak na karmnikową drobnicę... (nalot krogulców Accipiter nisus)

$
0
0
Jak się ciągle przekonujemy, karmnik to nie tylko miejsce, w którym pożywić się mogą różne gatunki sikor, łuszczaków, kowalików czy dzięciołów. Taki wzmożony ruch ptasiej drobnicy przyciąga uwagę innych ptaków, dla których staje się ona często pożądanym łupem... Dwa dni rozstawionej sieci o większych oczkach i mamy zaobrączkowane trzy nowe krogulce Accipiter nisus oraz zaliczoną wizytę czwartego - stałego bywalca...

Poniżej "portfolio" ;-) całej czwórki. Zainteresowanych odsyłamy do postów ze szczegółowo opisanymi szatami ptaka w upierzeniu młodocianym: Samiec krogulca upierzenie juwenalne i dorosłym: Samiec krogulca upierzenie adulturalne.

Osobnik nr 1w upierzeniu juwenalnym (26.01.2016, wiek 2 - drugi kalendarzowy rok życia)

Osobnik nr 2w upierzeniu juwenalnym (26.01.2016, wiek 2 - drugi kalendarzowy rok życia)

Osobnik nr 3w upierzeniu juwenalnym (27.01.2016, wiek 2 - drugi kalendarzowy rok życia)

Osobnik nr 4w upierzeniu dorosłym (27.01.2016, wiek PO 3 - po trzecim kalendarzowym roku życia) stały bywalec, który zaobrączkowany był 03.12.2014, a następnie powtórnie został złapany 10.01.2016

Szablak południowy Sympetrum meridionale - stanowiska w woj. opolskim w 2015 roku

$
0
0
Szablak południowy Sympetrum meridionale jest typową ważką regionu śródziemnomorskiego, wykazującą tendencję do migrowania do Europy Środkowej. W Polsce występuje niezbyt licznie, głównie w południowej i południowo-wschodniej części kraju. Rozwija się w gęsto zarośniętych wodach stojących.

Stanowiska szablaka południowego wykazane w województwie opolskim podczas inwentaryzacji w 2015 roku:
- Szczedrzyk, gm. Ozimek, Natura 2000 Zbiornik Turawski, UTM BB92, 10.09.2015, kilkadziesiąt samców i samic, liczne zachowania rozrodcze (gatunek stwierdzony przez nas tym na stanowisku także w 2007 roku, ale bez zachowań rozrodczych);
- Jedlice, gm. Ozimek, Natura 2000 Zbiornik Turawski, UTM CB02, 10.09.2015, kilkadziesiąt samców i samic, liczne zachowania rozrodcze (pojedyncze osobniki obserwowane na stanowisku w 2007 roku przez Adama Kuńkę);
- Grabówka, gm. Bierawa, UTM CA07, 16.09.2015, 1 samica (nowe miejsce obserwacji);
- Wilamowa, gm. Paczków, Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski, UTM XR49, 17.09.2015, kilkadziesiąt samców i samic, liczne zachowania rozrodcze (nowe stanowisko rozrodcze);
- Stobrawa, gm. Popielów, Stobrawski Park Krajobrazowy, Natura 2000 Grądy Odrzańskie, UTM XS83, 21.09.2015 - 1 samica, 22.09.2015 - 1 samica (nowe miejsce obserwacji);
- Nowe Kolnie, gm. Lubsza, Stobrawski Park Krajobrazowy, Natura 2000 Grądy Odrzańskie, UTM XS83, 21.09.2015, 3 samce  (nowe miejsce obserwacji).

Wygląda na to, że liczne i stałe populacje gatunek ten chętnie tworzy na terenach zalewowych zbiorników zaporowych, porośniętych gęstą roślinnością.

szablak południowy Sympetrum meridionale - samiec, Wilamowa, Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski, 17.09.2015
 samica, Wilamowa, Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski, 17.09.2015
samiec, Wilamowa, Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski, 17.09.2015
para w trakcie kopulacji, Wilamowa, Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski, 17.09.2015
Natura 2000 Zbiornik Turawski - miejsce obserwacji szablaków południowych, 10.09.2015
Natura 2000 Zbiornik Turawski - miejsce obserwacji szablaków południowych, 10.09.2015
Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski - miejsce obserwacji szablaków południowych, 17.09.2015
Natura 2000 Zbiornik Otmuchowski - miejsce obserwacji szablaków południowych, 17.09.2015

Dwie noce - dwa puszczyki Strix aluco

$
0
0
Trochę zaległy neews, ale to wszystko z braku czasu… ;-). Nie możemy się jednak powstrzymać od zaprezentowania zdjęć dwóch puszczyków Strix aluco, które udało nam się niedawno zaobrączkować. Nieczęsto zdarza się nam, aby w sieci ornitologiczne rozwieszone w pobliżu muzealnego karmnika wpadły puszczyki, ale jak się przekonujemy co roku – pokarm wystawiany w karmniku zwabia nie tylko ptaki. Pod osłoną nocy ze stołówki korzystają także gryzonie, które to z kolei zwabiają nocnych drapieżców… 15.01.2016 mieliśmy okazję podziwiać jednego puszczyka, a dzień później (a właściwie noc…;-)) drugiego. Oba ptaki były rudej odmiany barwnej, czyli takie jakie nam się najbardziej podobają. Pierwszy nawet, z powodu ulewnego deszczu, zamieszkał do następnego dnia w muzealnej piwnicy. Po nakarmieniu myszkami z zamrażarki oba ptaki pogrążyły się bezszelestnie w ciemności nocy…

Tutaj puszczyk Strix aluco - powtórnie w naszych rękachdla porównania można obejrzeć jak wygląda puszczyk w odmianie brązowoszarej oraz poczytać o rozpoznawaniu wieku tego gatunku.

Pierwszy osobnik (sądząc po niewielkich rozmiarach - samiec) ma już prawie całkowitą szatę dorosłą. Jednak jak wiadomo "prawie" robi wielką różnicę - w obu skrzydłach widać po jednej nieprzepierzonej lotce pierwszorzędowej juwenalnego (młodocianego) typu - spróbujcie ją znaleźć...
widok z wierzchu...
w centrum kadru widać nieco mniej pigmentowaną (bo znoszoną i spłowiałą) drugą, licząc od wewnątrz, lotkę pierwszorzędową juwenalnego typu - widać wąski prążek położony bliżej końca pióra, aniżeli na sąsiednich lotkach dorosłego typu, których ostatnie pręgi położone dalej od szczytu piór są też wyraźnie szersze
widok spodu...
i ogonek...
Drugi osobnik (prawdopodobnie samica)ma pełne upierzenie dorosłego typu - wszystkie lotki posiadają szerokie jasne zakończenia oraz stosunkowo szerokie pręgi przedkońcowe.
z wierzchu...
od spodu...
ogonek...
narzędzie zbrodni...
Jak zamknę oczy, to prawie tak, jakby mnie tu wcale nie było...

Obrączkowanie myszołowów Buteo buteo

$
0
0
Dziś prezentacja ubiegłotygodniowego obrączkowania myszołowów. Dwa pierwsze osobniki to ptaki w trzecim kalendarzowym roku życia, kolejne to ptaki w drugim kalendarzowym roku życia. Jest więc okazja do porównania cech upierzenia młodocianego i dorosłego.

Bardziej zainteresowanych rozpoznawaniem wieku myszołowa zwyczajnego Buteo buteo odsyłamy do naszych wcześniejszych postów, gdzie możnaobejrzeć także zdjęcia innych obrączkowanych osobników:
Rozpoznawanie wieku myszołowa - ptaki w upierzeniu juwenalnym - w pierwszym kalendarzowym i wiosną drugiego kalendarzowego roku życia. 
Rozpoznawanie wieku myszołowa - ptaki w upierzeniu immaturalnym - w drugim kalendarzowym roku życia jesienią i wiosną trzeciego kalendarzowego roku życia. 


pierwszy osobnik w prawym skrzydle ma pozostawione 3 juwenalne zewnętrzne LI oraz 4. i 9. LII, reszta lotek jest przepierzona na pióra pierwszej szaty dorosłej (3 kalendarzowy rok życia)
w lewym skrzydle także 3 zewnętrzne LI są juwenalne, pozostawione są też z szaty młodocianej 4. i 8. LII, asymetria w pierzeniu lotek w obu skrzydłach jest typowa u myszołowa
wszystkie sterówki wymienione są na pióra typu dorosłego, u tego osobnika mają już one dość wyraźny szeroki pas przedkońcowy
tęczówka ciemniejsza od ptaków w drugim roku życia, ale jeszcze wyraźnie jasna
drugi osobnik ma pozostawione w prawym skrzydle 3 zewnętrzne LI juwenalnego typu i większą niż poprzednik liczbę juwenalnych LII - 3., 4. oraz 7-9., na pokrywach skrzydłowych i piórach piersi prążkowany wzór typowy dla szaty dorosłej (3 kalendarzowy rok życia)
u tego osobnika również widać asymetrię pierzenia, nieprzepierzone są 3 zewnętrzne LI, 4. oraz 8-10 LII, które są krótsze i bardziej spłowiałe niż pióra wymienione
mimo, że sterówki u tego ptaka są przepierzone, wzór na nich przypomina w dalszym ciągu wzór szaty juwenalnej - brak wyraźnie szerszego pasa przedkońcowego - typowego dla piór szaty dorosłej
tęczówka ciemniejsza niż u poprzednika, ale ciągle jeszcze nie tak ciemna jak u ptaków starszych
dość ciemno ubarwiony osobnik w typowej szacie młodocianej, na tylnym skraju skrzydła brak wyraźnego szerokiego ciemnego pasa (2 kalendarzowy rok życia)
z wierzchu widać, że wszystkie pióra są jednej generacji - szaty juwenalnej
sterówki typowe dla szaty młodocianej - bez wyraźnego pasa przedkońcowego
jasna tęczówka typowa dla młodych ptaków
drugi osobnik w szacie młodocianej jest nieco jaśniejszy od poprzedniego, również brak szerokich i ciemnych zakończeń lotek typowych dla upierzenia dorosłego, pokrywy podskrzydłowe i pióra na piersi z podłużnym rysunkiem typowym dla szaty juwenalnej (2 kalendarzowy rok życia)
wierzch typowy dla szaty młodocianej, widać tylko grupę ciemniejszych przepierzonych piór na karku
sterówki z typowym wzorem szaty juwenalnej - bez ciemnego szerokiego pasa przedkońcowego
jasna tęczówka typowa dla młodych ptaków
i coś do drapania się za uszkiem... ;-)

„PAPUGI ŚWIATA”

$
0
0
22.11.200730.04.2008

siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


Scenariusz, aranżacja plastyczna i opracowanie graficzne wystawy: 
Piotr Zabłocki, Michał Wolny

Wystawa ze zbiorów 
Bogdana Kiesia (86 okazów z 70 gatunków)
Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego (17 gatunków)


Wystawa czasowaPapugi Świata” była pierwszą ekspozycją przyrodniczą, zrealizowaną po reaktywacji Działu Przyrody. Pomysł zorganizowania wystawy pojawił się po obejrzeniu kolekcji dermoplastów papug, należącej do Bogdana Kiesia, współpracującego z Działem Przyrody preparatora. Zbiór 86 eksponatów z 70 gatunków papug ze wszystkich krain zoogeograficznych, w których występują papugi wywarł na nas ogromne wrażenie. Otrzymaliśmy ofertę nieodpłatnego użyczenia eksponatów w zamian za opracowanie naukowe zbioru.Kolejnym krokiem było wypożyczenie na wystawę niewielu, bo 17, ale za to niezwykle cennych i rzadkich okazów papug z Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego.Tym oto sposobem mogliśmy pochwalić się ekspozycją składającą się ze 103 okazów papug z 87 gatunków, co uczyniło ją największym udostępnionym dla publiczności zbiorem tej grupy ptaków w Polsce. Na wystawie oprócz gatunków pospolitych znalazły się takie rzadkości jak: kea Nestor notabilis– jedyny mięsożerny gatunek papugi, nielotna i prowadząca nocny tryb życia kakapo Strigops habroptilus, nocująca w pozycji głową w dół zwisogłówka koroniasta Loriculus galgulus oraz niezwykle wyglądająca sępica Psittrichas fulgidus. Eksponaty opatrzono etykietami z nazwami gatunkowymi oraz mapami z zasięgiem występowania poszczególnych gatunków. Przygotowane do wystawy postery informowały o ciekawostkach ze świata papug, m.in.: o największych i najmniejszych gatunkach, ubarwieniu, zwyczajach pokarmowych i rozrodczych, trybie życia, inteligencji i długowieczności. Barwność papug postanowiono wykorzystać przede wszystkim dla zwrócenia uwagi na problem handlu zagrożonymi gatunkami zwierząt egzotycznych, dlatego też podczas realizacji wystawy nawiązano współpracę z WWF Polska (World Wildlife Fund). Fundacja ta w ramach projektu walki z nielegalnym handlem egzotycznymi zwierzętami prowadziła w niektórych miastach Polski zajęcia edukacyjne w tym zakresie, niestety nie na Opolszczyźnie. Zaprojektowana przez nas prelekcja multimedialna „Pozwólmy zwierzętom żyć tam, gdzie się urodziły” doskonale wypełniła tę lukę w edukacji młodzieży szkolnej w naszym regionie.

Na świecie występują 353 gatunki papug. Ocenia się, że większość z nich narażona jest na wyginięcie z różnych przyczyn, najczęściej pochodzenia antropogenicznego. Jednym z nich jest fragmentacja i degradacja środowiska. Niszczenie siedlisk prowadzi do ograniczenia bazy pokarmowej i miejsc lęgowych dzikich populacji papug. Drugim równie groźnym zjawiskiem jest odłów ptaków ze środowiska naturalnego i nielegalny handel. Dzieje się tak ze względu na ogromne zainteresowanie hodowców ptakami o tak atrakcyjnym wyglądzie i towarzyskim usposobieniu. Do innych zagrożeń należy zabijanie papug dla piór i mięsa, a także wprowadzanie do ich środowiska obcych gatunków zwierząt, jak koty, szczury czy węże. Najbardziej wrażliwe na te wszystkie rodzaje zagrożeń są gatunki o ograniczonym zasięgu, endemiczne, o niskiej liczebności, a w szczególności gatunki wyspowe. W celu ochrony ponad 30 tys. gatunków roślin i zwierząt w 1973 roku powołano Konwencję o Międzynarodowym Handlu Zagrożonymi Gatunkami Dzikiej Fauny i Flory (CITES), mającą monitorować i ograniczać przemyt i handel. Do chwili obecnej Konwencję Waszyngtońską podpisało ponad 160 państw (Polska ratyfikowała ją w 1989 roku). W poszczególnych załącznikach konwencji zawarte są listy gatunków według stopnia zagrożenia. W I załączniku znajduje się 47 najbardziej zagrożonych gatunków papug, zdecydowana większość (302) znajduje się w załączniku II, jeden w III, a tylko trzy nie objęte są konwencją (papużka falista Melopsittacus undulatus, nierozłączka czerwonoczelna Agapornis roseicollis i nimfa Nymphicus holandicus). Konsekwencją wprowadzenia Konwencji Waszyngtońskiej oraz przyjęcia przepisów Unii Europejskiej w zakresie ochrony rzadkich gatunków jest konieczność posiadania dokumentów poświadczających legalne pochodzenie okazów, które wymagane są podczas ich hodowli, kupna-sprzedaży czy przewozu przez granice kraju. Uregulowania te dotyczą nie tylko żywych okazów ale również ich części w postaci: wyprawionych skór, odzieży, ozdób i pamiątek z nich wykonanych, o czym należy bezwzględnie pamiętać podczas egzotycznych podróży.

Wystawę obejrzało 3114 osób, w tym 1682 wysłuchały wykładu na temat handlu zagrożonymi gatunkami zwierząt. Naszym zdaniem pomysł zorganizowania takiej wystawy doskonale sprawdził się w regionie, w którym nie tylko hodowla gołębi ale i ptaków egzotycznych ma długie tradycje.

plakat
ulotka informacyjna
ulotka informacyjna
fragment ekspozycji
fragment ekspozycji
fragment ekspozycji

„Metody badania ptasich wędrówek”

$
0
0
12.06.200831.12.2008

siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


03.02.200931.05.2009

Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

Scenariusz, aranżacja plastyczna i opracowanie graficzne wystawy: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów 
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu PAN w Gdańsku


Na wystawie przedstawiono różne sposoby zdobywania wiedzy o ptasich migracjach, począwszy od znakowania ptaków obrączkami po metody najbardziej zaawansowane z użyciem nadajników satelitarnych. Ekspozycję wzbogaciły preparaty sylwetkowe ptaków w liczbie 102 okazów z 80 gatunków z kolekcji Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego. Część z nich umieszczono na dioramie przedstawiającej siedliska wodno-błotne oraz sposoby chwytania ptaków celem obrączkowania – sieć ornitologiczną i pułapkę labiryntową. Na wystawie wykorzystano również archiwalne dokumenty i obrączki Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. Ekspozycję „ożywiono” głosami ptaków i multimedialnym pokazem zdjęć wykonanych podczas prac obrączkarskich. Wystawę w Muzeum Czynu Powstańczego w Górze Św. Anny obejrzało 4403 zwiedzających, a w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu 5367.

Znakowanie ptaków
Standardową i zarazem najstarszą metodą badania ptasich wędrówek jest obrączkowanie. Polega ono na zakładaniu ptakom na nogę aluminiowych lub stalowych obrączek. Każda z nich posiada wytłoczony, skrócony adres centrali obrączkowania oraz niepowtarzalny kod literowo-cyfrowy, który niczym dowód osobisty pozwala zidentyfikować ptaka przy powtórnym schwytaniu lub obserwacji, nawet po wielu latach. Znakowanie ptaków stosowane jest na całym świecie w celu poznania tras ich wędrówek, miejsc zimowania, szybkości przelotu, przywiązania do miejsc lęgowych i zimowania, długości życia oraz wielu innych aspektów biologii.
Metodę obrączkowania ptaków w celach naukowych zapoczątkował Duńczyk Hans Christian Mortensen w 1899 roku. Pierwszymi ptakami, którym założył obrączki zawierające adres zwrotny były dorosłe szpaki (164 osobniki) schwytane w budkach lęgowych. W krótkim czasie obecność kilku z nich została odnotowana w innych miejscach. W ten sposób obrączkowanie uznano za standardową metodę znakowania ptaków.
Polska Stacja Badania Wędrówek Ptaków została powołana w styczniu 1931 roku przy Państwowym Muzeum Zoologicznym w Warszawie, a jej kierownikiem został prof. Janusz Domaniewski. Znakiem rozpoznawczym stacji były metalowe obrączki z napisem „Polonia Varsovia”. Pierwszym zaobrączkowanym ptakiem w Polsce była jaskółka dymówka Hirundo rustica, której obrączkę o numerze G50150 założył 20 kwietnia 1931 roku w majątku Hruszniew w woj. lubelskim hrabia Mieczysław Mniszek Tchórznicki.Do 1938 roku dobrowolni współpracownicy w liczbie blisko 300 osób zaobrączkowali ponad 27 tys. ptaków. Jednocześnie intensywnie prowadzona akcja informacyjno-edukacyjna (m.in. wydanie 50 000 egz. plakatu reklamowego) zaowocowała licznymi wiadomościami o znalezieniu ptaka z obrączką nadesłanymi przez zwykłych ludzi. W 1938 roku stacja otrzymała ogółem 567 wiadomości powrotnych.
Wybuch II wojny światowej znacznie ograniczył działalność stacji, a jej polska nazwa została zastąpiona niemiecką – początkowo „Vogelberlingungszentrale Warschau”, później „Ornitologische Station Warschau”. Jednostką zarządzającą stało się Vogelvarte Rossitten. Odrodzenie obrączkowania ptaków w Polsce nastąpiło po zakończeniu II wojny światowej, choć informacje zwrotne przesyłane były do centrali również w trakcie jej trwania. Były to np. wiadomości powrotne przysyłane przez żołnierzy, którzy w okresie jej trwania strzelali do ptaków w celu zdobycia mięsa. W styczniu 1945 ze stacją współpracowało zaledwie 2 obrączkarzy, ale ich liczba sukcesywnie wzrastała w kolejnych latach. W roku 1957 siedzibę Stacji Ornitologicznej przeniesiono do niewielkiej wioski rybackiej Górki Wschodnie koło Gdańska, gdzie znajduje się do dzisiaj. Obecnie jest częścią Muzeum i Instytutu Zoologii PAN i pełni rolę krajowej centrali obrączkowania ptaków. Na aktualnie stosowanych obrączkach widnieje napis: Stacja Ornitologiczna Gdańsk, Poland.
Poza standardowymi obrączkami metalowymi często zakłada się ptakom kolorowe znaczniki z tworzyw sztucznych w postaci kolorowych obrączek, obróż szyjnych, znaczków skrzydłowych czy dziobowych z indywidualnym kodem alfanumerycznym. Kolorowe znaczniki są ważne szczególnie w przypadku pewnych gatunków, dla których uzyskujemy niezadawalającą liczbę wiadomości powrotnych ze standardowego obrączkowania. Liczba ta zależy od różnych czynników, np. wielkości ptaka, liczebności, częstości chwytania, zwyczajów i płochliwości oraz wielu innych. Przykładowo, aby otrzymać jedną wiadomość powrotną z mysikrólika Regulus regulus (najmniejszego ptaka w Europie) należy zaobrączkować średnio aż 700 osobników tego gatunku, tymczasem z każdego zaobrączkowanego łabędzia niemego Cygnus olorśrednio otrzymujemy 3 takie informacje. Odczytanie większości małych typów obrączek najczęściej wiąże się z potrzebą schwytania ptaka lub możliwe jest tylko gdy znajdziemy ptaka martwego. W przypadku zastosowania kolorowych znaczników wielokrotnie zwiększamy prawdopodobieństwo uzyskania wiadomości powrotnej, ponieważ odczyt możliwy jest także podczas obserwacji gołym okiem lub przy użyciu sprzętu optycznego – lornetki lub lunety. Stąd też 25% stwierdzeń znakowanych łabędzi niemych czy 70% mew srebrzystych Larus argentatus stanowią właśnie odczyty kolorowych znaczników, a w przypadku łabędzia czarnodziobego Cygnus columbianus wszystkie uzyskiwane wiadomości powrotne pochodzą z odczytów obróż szyjnych.
W samej tylko Europie każdego roku obrączkowanych jest przeszło 3,8 mln ptaków, z których uzyskuje się około 90 tys. wiadomości powrotnych. W Polsce w ostatnich latach obrączkuje się ponad 128 tys. ptaków rocznie (w 2005 roku -145 724 osobniki, 2006-128 593, 2007-137 603, 2008-159 475).

Testy kierunkowe
Niezwykle interesującą i prostą metodą pozwalającą wyznaczyć kierunek przelotu ptaka jest przeprowadzanie tzw. testów kierunkowych. W doświadczeniu tym wykorzystuje się instynktowną chęć (zwaną niepokojem wędrówkowym) podążania ptaka w okresie wędrówki w kierunku w jakim odbywa przelot. Ptak po złapaniu i zaobrączkowaniu trafia na 10 minut do specjalnej klatki w kształcie płaskiego walca, którego podzielone na osiem sektorów ściany pokryte są wymienianą każdorazowo folią spożywczą. Ptak pod wpływem niepokoju wędrówkowego „kontynuuje” wędrówkę zgodnie z kierunkiem właściwym dla swojej trasy migracji, nawet po umieszczeniu w klatce. Starając się z niej wydostać pozostawia na folii ślady uderzeń dzioba, które po zliczeniu dla każdego z ośmiu przedziałów są notowane w odpowiednim miejscu w diagramie kołowym, z zachowaniem kierunków świata. Po zakończeniu doświadczenia ptak jest wypuszczany. Dla każdego badanego osobnika spisuje się również podstawowe informacje mogące mieć wpływ na intensywność i kierunek wędrówki: czynniki zewnętrzne (datę, godzinę, porę doby, zachmurzenie, widoczność słońca czy księżyca, siłę wiatru) oraz czynniki wewnętrzne (wiek, płeć, wagę i kondycję wyrażoną w stopniu otłuszczenia). W Polsce tego typu testy wykonywane są m.in. na punkcie obrączkowania ptaków tzw. Akcji Bałtyckiej. Metoda ta umożliwia poznanie kierunku migracji osobnika złapanego w celu oznakowania, zanim uzyskamy o nim jakąkolwiek wiadomość powrotną.

Telemetria satelitarna
Telemetrię satelitarną stosuje się do śledzenia wędrówek zwierząt już od lat 70-tych XX wieku. Ze względu na znaczne rozmiary nadajników początkowo metodę tę wykorzystywano tylko w przypadku dużych zwierząt lądowych (słoń indyjski Elephas maximus, niedźwiedź polarny Ursus maritimus, wielbłąd jednogarbny Camelus dromedarius) i morskich (żółw caretta Caretta caretta, żółw skórzasty Dermochelys coriacea, rekin olbrzymi Cetorhinus maximus, płetwal błękitny Balaenoptera musculus, foka kapturowa Cystophora cristata). Od połowy lat 80-tych dzięki miniaturyzacji urządzeń możliwe stało się zakładanie nadajników satelitarnych ptakom. Rozpoczęto śledzenie tras migracji bielika amerykańskiego Haliaetus leucocephalus, petrela olbrzymiego Macronectes giganteus, łąbędzia trąbiącego Cygnus buccinatori czarnodziobego Cygnus columbianusoraz albatrosa wędrownego Diomedea exulans. Dzięki dalszemu postępowi technologicznemu i znacznemu zmniejszeniu urządzeń możliwe stało się zakładanie nadajników coraz to mniejszym gatunkom ptaków. Zainstalowanie baterii słonecznych znacząco wydłużyło czas pracy urządzeń i zwiększyło częstotliwość nadawania sygnałów, wprowadzenie zaś odbiorników GPS zwiększyło dokładność odczytu położenia śledzonego obiektu, którego lokalizację wyznacza się w oparciu o zjawisko Dopplera. Do dokładnego odczytu potrzebne jest odebranie 4 sygnałów z nadajnika, podczas jednego przejścia satelity nad obiektem. Na obszarze Polski możliwe jest otrzymanie 20 odczytów pozycji nadajnika w ciągu dnia. Każdorazowe odebranie sygnału z nadajnika można traktować jak „wiadomość powrotną” o zaobrączkowanym ptaku. Dlatego też zastosowanie telemetrii satelitarnej w badaniach nad wędrówkami umożliwia uzyskanie unikatowych danych o ptasich wędrówkach (przebiegu całej trasy przelotu, szybkości lotu i czasie pobytu w miejscach odpoczynku i zimowania), często niemożliwych do uzyskania standardowymi metodami, szczególnie z obszaru biednych państw afrykańskich, z których zazwyczaj nie uzyskuje się wiadomości powrotnych. Przykładowo jeden z bocianów białych Ciconia ciconia wyposażonych w nadajnik satelitarny w Niemczech, który wysyłał sygnały przez 10 lat dostarczył cennych danych z 6 podróży z Europy na zimowiska i z powrotem. Okazało się między innymi, że pojedynczy osobnik może w kolejnych latach wykorzystywać zupełnie inne miejsca zimowania (od 7 do 10 tys. km od miejsca lęgowego). Niestety liczba przebadanych osobników z poszczególnych gatunków jest ciągle ograniczona wysokimi kosztami nadajników. Wciąż także istnieją pewne ograniczenia związane z wielkością urządzeń i możliwością stosowania ich w badaniach małych ptaków. Pomimo tych ograniczeń w przypadku rzadkich i zagrożonych gatunków metoda ta pozwala uzyskać w szybki sposób cenne dane, które mogą być wykorzystane przy planowaniu i organizacji ich ochrony.

plakat
ulotka informacyjna
ulotka informacyjna
fragment wystawy, Opole 2009
fragment wystawy, Opole 2009
fragment dioramy z pułapką labiryntową, Opole 2009
mewy śmieszki Larus ridibundus
fragment dioramy z siecią ornitologiczną, Opole 2009
kulik wielki Numienius arquata z obrączką
gablota z kolorowymi znacznikami i zagranicznymi obrączkami
oznakowany samiec błotniaka łąkowego Circus pygargus przy gnieździe


„Za drzwiami magazynu ukryte”

$
0
0
22.10.200915.05.2011

siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


Scenariusz, aranżacja plastyczna i opracowanie graficzne wystawy: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów  
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

Na wystawie pokazano blisko 750 eksponatów z bogatej, bo liczącej ok. 45 tysięcy okazów, kolekcji przyrodniczej Muzeum Śląska Opolskiego. Wśród zaprezentowanych muzealiów znalazły się m.in. okazy mineralogiczne,  paleontologiczne (odciski liści i pni paleoflory karbońskiej np. kalamitów Calamites sp., lepidodendronów Lepidodendron sp., sygilarii Sigillariasp., skamieniałe muszle amonitów Ammonoidea, zęby i kości wymarłych ssaków – mamuta włochatego Mammuthus primigenius, nosorożca włochatego Coleodontha antyquitatis i żubra pierwotnego Bison priscus), botaniczne (po raz pierwszy pokazane arkusze zielnikowe z przełomu XIX/XX wieku i okresu międzywojennego) oraz liczne eksponaty z kolekcji zoologicznej (czaszki egzotycznych ssaków, dermoplasty ssaków i ptaków, gniazda i jaja ptaków, owady krajowe i egzotyczne oraz przedstawiciele fauny mórz tropikalnych). Na wystawie nie zabrakło też prawdziwych rarytasów, jak: albinotyczny kret Talpa europaea, suseł moręgowany Spermophilus citellus, chomik europejski Cricetus cricetus, ślepowron Nycticorax nycticorax, największe motyle świata – Tyssania agrippina i Attacus atlas, muszla przydaczni olbrzymiej Tridacna gigas– największego małża na świecie, owoc lodoicji seszelskiej Lodoicea maldivica– palmy o największych nasionach.

plakat
fragment wystawy
kolekcja osteologiczna i paleontologiczna
amonity
preparaty dermoplastyczne ssaków
preparaty sylwetkowe ptaków
kolekcja entomologiczna
kolekcja botaniczna
kolekcja egzotycznej fauny morskiej
muszle egzotycznych mięczaków
fragment kolekcji mineralogicznej

„Płazy i gady województwa opolskiego”

$
0
0
17.06.2015 – 12.02.2016

siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


Scenariusz, aranżacja plastyczna i opracowanie graficzne wystawy: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów 
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

Wystawa została przygotowana w ramach realizacji projektu edukacyjnego „Poznajemy płazy i gady województwa opolskiego” dofinansowanego ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.

Płazy i gady należą do niezwykle ważnych z punktu ekologicznego i sozologicznego grup zwierząt większości ekosystemów. Wszystkie, bez wyjątku, objęte są w kraju ochroną. Wiele z nich spełnia także kryteria gatunków wskaźnikowych i parasolowych. Reprezentują one jednocześnie najbardziej zagrożone taksony, zamieszkujące takie typy siedlisk, które w zastraszającym tempie znikają z naszego krajobrazu. Dlatego niezwykle ważne, w naszym odczuciu, stało się zaprojektowanie wystawy, która przyczyniłaby się do wypełnienia luki w edukacji o tej grupie zwierząt oraz zmiany negatywnego nastawienia do herpetofany, spowodowanego nieuzasadnionym strachem czy obrzydzeniem…

Na wystawie zaprezentowano 38 modeli plastycznych z 23 gatunków płazów i gadów występujących na terenie województwa opolskiego. Profesjonalne modele, odwzorowujące wielkość, kształt i barwę poszczególnych gatunków zostały przygotowane dla Muzeum Śląska Opolskiego przez Panią Milenę Białas i Pana Przemysława Iwaniuka z pracowni artystycznej KAT CITY ARTe w Katowicach, zajmujących się wykonywaniem kopii płazów, gadów, grzybów i roślin, na potrzeby wystawiennictwa przyrodniczego. Modele na ekspozycji zostały przedstawione w mini dioramach, odwzorowujących naturalne warunki występowania gatunków. Poszczególne okazy opatrzono także stosownymi opisami, zawierającymi m.in. informacje na temat: kategorii zagrożeń, statusu ochronnego, rozmieszczenia w kraju i regionie oraz ciekawostek związanych z biologią, ekologią i bahawiorem. Nie zabrakło także zagadnień dotyczących głównych przyczyn wymierania oraz sposobów ochrony współczesnej herpetofauny. Zaprezentowanie chronionych zwierząt w formie modeli plastycznych, a nie spreparowanych okazów, niewątpliwie jest atutem tej wystawy oraz propagowaniem nowatorskich rozwiązań ekspozycyjnych w muzealnictwie przyrodniczym.


żmija zygzakowata Vipera berus
salamandra plamista Salamandra salamandra
ropuchy szare Bufo bufo
zaskroniec zwyczajny Natrix natrix
ropuchy zielone Pseudepidalea viridis
żaby moczarowe Rana arvalis
fragment ekspozycji

„FAUNA ARKTYKI”

$
0
0
14.06.201131.03.2012
siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


Scenariusz, koncepcja i aranżacja plastyczna: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów:
Bogdana Kiesia
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Gdańsku
Muzeum Przyrodniczego im. Krystyny i Włodzimierza Tomków w Ciężkowicach



Na wystawie zaprezentowano 77 preparatów dermoplastycznych z 45 gatunków zwierząt, zamieszkujących szeroko rozumiany obszar Arktyki.Na dioramie wyeksponowano najbardziej charakterystycznych przedstawicieli teriofauny tego regionu, jak: zając polarny Lepus arcticus, wilk arktyczny Canis lupus arctos, piesiec Vulpes lagopus, a spośród ssaków kopytnych − piżmowół Ovibos moschatusi renifer Rangifer tarandus caribou. Nie zabrakło tu również typowych gatunków arktycznej ornitofauny − pardw: górskiej Lagopus muta, mszarnej L. lagopus i szkockiej L. scoticus, sowy śnieżnej Nyctea scandiaca, myszołowa włochatego Buteo lagopus, drzemlika Falco columbarius, białozora F. rusticolus oraz różnych gatunków siewek i gęsi. Można było również zobaczyć charakterystyczne dla Morza Arktycznego ptaki morskie, jak: alki Alca torda, alczyki Alle alle, nurzyki Uria aalge, nurniki Cepphus grylle, maskonury Fratercula arctica, wydrzyki Stercorariidae i wiele kaczek − lodówki Clangula hyemalis, uhle Malanitta fusca czy markaczki Maleanitta nigra.

plakat
ulotka informacyjna
ulotka informacyjna
fragment dioramy - wół piżmowy, sowa śnieżna, zając polarny i pardwy
fragment dioramy
fragment dioramy
fragment dioramy
od lewej: kaczki lodówki, piesiec w szacie letniej, wilk arktyczny, bernikla rdzawoszyja
foka obrączkowana i kaczki lodówki
ornitofauna Morza Arktycznego
ornitofauna Morza Arktycznego
lis polarny (piesiec) w szacie zimowej
alka
nurzyk
maskonur złotoczuby
maskonur zwyczajny

„I mięczak może mieć powód do dumy...”

$
0
0
12.01.31.12.2012
siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny


07.02.30.09.2013
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

09.10.201312.01.2014
Muzeum im. Jana Dzierżona w Kluczborku

15.01.15.04.2014
Muzeum w Praszcze

Scenariusz, koncepcja i aranżacja plastyczna: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów:
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu


Ogromne i maleńkie, jedno- i dwuczęściowe, białe i wielobarwne, gładkie i pokryte różnopostaciowymi wyrostkami, o kształtach i wzorach prostych po najbardziej skomplikowane – tak prezentowały się wapienne „domki i pałace” mięczaków, czyli muszle na czasowej wystawie przyrodniczej „I mięczak może mieć powód do dumy...”. Wystawa, której wernisaż odbył się 12.01.2012 w Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny, oddziale Muzeum Śląska Opolskiego i siedzibie Działu Przyrody, przygotowana została w całości ze zbiorów własnych Muzeum. Zaprezentowano na niej bogaty zbiór konchiologiczny, którego historia tworzenia w Muzeum sięga początków XX wieku. Wyeksponowano m.in. zabytki z kolekcji poniemieckiej, muzealia pozyskane w latach 60. ubiegłego stulecia z wypraw naukowych po Morzu Czerwonym jachtem „Dar Opola”, okazy zebrane przez pracowników Działu Przyrody w czasie zagranicznych wojaży oraz muszle z dwóch współcześnie nabytych kolekcji prywatnych. Łącznie zaprezentowano ponad pół tysiąca muszli (284 pozycje inwentarzowe) należących do 153 gatunków mięczaków, żyjących w różnych morzach świata (m.in.: Morzu Czerwonym, Śródziemnym, Karaibskim, Oceanach – Spokojnym, Indyjskim, Atlantyckim) i reprezentujących trzy – ślimaki, małże oraz głowonogi – z ośmiu wyróżnianych przez malakologów gromad mięczaków. Pomysłodawcami oryginalnego tytułu wystawy, który okazał się bardzo skutecznym „wabikiem” na muzealną klientelę, a także autorami jej scenariusza, oprawy plastycznej i towarzyszących ekspozycji materiałów promocyjnych (zaproszenia, plakatu, katalogu, baneru wielkoformatowego) oraz zajęć edukacyjnych są Michał Wolny i Piotr Zabłocki – pracownicy Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego. Przesłaniem autorów ekspozycji było nie tylko ukazanie niezwykle różnorodnego świata mięczaków i ich fenomenalnych wytworów – muszli, ale również uświadomienie widzowi, jak bardzo otaczająca nas przyroda związana jest z historią i rozwojem naszego gatunku. Dlatego oprócz licznych ciekawostek dotyczących budowy i procesów tworzenia muszli oraz biologii i ekologii wybranych taksonów mięczaków na wystawie znalazły się również informacje o niebagatelnej roli, jaką zwierzęta te odegrały w dziejach ludzkości. Poruszono zagadnienia z takich dyscyplin naukowych jak chociażby: biologia, etnografia, historia, historia sztuki, archeologia, a nawet architektura. W ten sposób wystawa nabrała charakteru interdyscyplinarnego, a tytułowy „powód do dumy mięczaka” został dobitnie zaakcentowany. Zorganizowanie wystawy „I mięczak może mieć powód do dumy” okazało się strzałem w dziesiątkę. Nie przypuszczano, że ekspozycja muszli spotka się z tak ogromnym zainteresowaniem i przyniesie Muzeum, podobnie jak tytułowym mięczakom powód do dumy, zresztą nie jeden jak się okazało. Jej interesująca tematyka, nie mniej oryginalny i intrygujący tytuł, profesjonalny przekaz merytoryczny oraz atrakcyjna i spójna aranżacja plastyczna złożyły się na wielki sukces autorów i tym samym wiele powodów do dumy. Po pierwsze wystawa została dostrzeżona przez jury prestiżowego konkursu na wydarzenie muzealne roku „Sybilla 2012”, który organizowany jest przez Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów pod patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wyróżnienie w postaci nominacji odebrano na uroczystej gali, która miała miejsce 17.05.2013 w Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Po drugie zorganizowanie ekspozycji i towarzyszących jej odczytów oraz zajęć edukacyjnych w znacznym stopniu przyczyniły się do zwiększenia frekwencji w naszym Muzeum, tak oddziale w Górze św. Anny, jak i placówce głównej w Opolu. W Muzeum Czynu Powstańczego w okresie trwania ekspozycji tj. 12.01.–31.12.2012 obejrzało ją 7814 osób, a 418 wysłuchało wykładu z opracowaną do wystawy prezentacją multimedialną.W Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu, gdzie wystawa była prezentowana w okresie 07.02–30.09.2013 zwiedziło ją 12238 osób, 121 uczestniczyło w wykładach wygłoszonych w dniu wernisażu, a 725 wzięło udział w zajęciach warsztatowych, których pomysłodawcą i organizatorem był Dział Edukacji Muzealnej MŚO. Po trzecie zaprojektowany do wystawy katalog, pełen barwnych fotografii i zaskakujących informacji, okazał się doskonałą formą popularyzacji ekspozycji i zbiorów przyrodniczych Muzeum. Cały nakład, liczący pół tysiąca egzemplarzy sprzedał się jak przysłowiowe „ciepłe bułeczki”. Po czwarte chęć eksponowania wystawy wyraziły też inne placówki muzealne z regionu – Muzeum im. J. Dzierżona w Kluczborku (tu prezentowano ją od 09.10.2013 do 12.01.2014; frekwencja – 2333 osoby) i Muzeum w Praszce (15.01.–15.04.2014). I wreszcie piątym, a w zasadzie najważniejszym powodem do dumy, który przynosi największą radość i motywuje do kolejnych działań są liczne słowa uznania, jakie padły z ust gości odwiedzających ekspozycję.

plakat
okładka informatora do wystawy
fragment wystawy
fragment wystawy
muszle szponiatek Lambis sp.
muszle Turbo sarmaticus
muszle przyłbic Cassidae
muszla zwójki imperialnej Cymbiola imperialis
widok ogólny ekspozycji
muszle porcelanek Cypraeidae
muszle monetki Cypraea moneta
muszla zawiaśnika królewskiego Spondylus regius
muszle stożków Conidae
muszla przydaczni łuskowatej Tridacna squamosa
muszla ślimaka morskiego Tutufa bubo
muszle uchowców Haliotidae
muszla grzebienia Wenery Murex pecten
muszla uchowca Haliotis corrugata
dyplom w konkursie Sybilla 2012

„Fauna Parku Krajobrazowego Góra św. Anny”

$
0
0
16.04.2013 – 31.05.2015
siedziba Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego
– Muzeum Czynu Powstańczego w Górze św. Anny

Scenariusz, koncepcja i aranżacja plastyczna: 
Michał Wolny, Piotr Zabłocki

Wystawa ze zbiorów:
fauna współczesna - Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
fauna kopalna - Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych 

Autorzy fotografii:
Bogusława Jankowska, Lesław Kostkiewicz, Marek Paluch,
Michał Wolny, Piotr Zabłocki, Marek Zarankiewicz
 
Organizatorzy:
Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu
Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych 
Nadleśnictwo Strzelce Opolskie 


Wystawa promowała najcenniejsze walory faunistyczne utworzonego w 1988 roku Parku Krajobrazowego „Góra św. Anny”. Przenikające się nawzajem i uzupełniające walory przyrodnicze oraz kulturowe są niewątpliwym wyróżnikiem tego miejsca na mapie turystycznych atrakcji Opolszczyzny. Obcując na co dzień z przyrodą tego urokliwego miejsca chcieliśmy podzielić się wiedzą oraz nakłonić do samodzielnego eksplorowania i poznawania namacalnej spuścizny tego regionu – w tym celu jako wspólne przedsięwzięcie pracowników Działu Przyrody Muzeum Śląska Opolskiego, Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych, oddz. w Górze św. Anny oraz Nadleśnictwa Strzelce Opolskie powstała czasowa wystawa przyrodnicza, którą mieliśmy przyjemność udostępnić w XXV-lecie powstania Parku.

plakat
ulotka informacyjna
ulotka informacyjna
diorama
fragment wystawy
fragment wystawy
kozioł - samiec sarny
odyniec - samiec dzika
ryjówka aksamitna
kuna leśna
ptaki siedlisk wodnych otuliny parku
gąsiorek w upierzeniu młodocianym
ptaki drapieżne (od lewej: myszołów włochaty, jastrząb, błotniak stawowy, myszołów zwyczajny, krogulec)
gablota z chrząszczami
gablota z motylami nocnymi
byk - samiec jelenia
Viewing all 150 articles
Browse latest View live